Długo by pisać o tym, co Bóg uczynił w czasie tych rekolekcji we mnie i co wciąż czyni, co oczyszcza, jak kształtuje... A więc „Cóż oddam Panu za wszystko, co mi wyświadczył?"
Wiem, że zwykłe, "jednorazowo" wypowiedziane czy nawet wykrzyczane dziękuję nie wystarczy - to nie jest nawet drobną kropelką w porównaniu z głębią oceanu wdzięczności, jaka się należy Nieskończenie Dobremu Bogu.
Duchu Święty,
co przybywasz na skrzydłach wiatru znad morza,
wpadasz jako promień światła do kaplicy,
Jesteś Panie bliżej niż mogłam sobie to wyobrazić. Dziękuję...
Pierwszy SMS po uruchomieniu po ośmiu dniach telefonu: "Pozdrawiam ze szczytu Śnieżnika, leje, wieje, mgła...". Uśmiechnęłam się do siebie i pomyślałam - a ja pozdrawiam z głębi... Z głębi mojej duszy, ale nie odpisałam. Jak napisać pozdrowienia ze środka duszy? Pamiętam uczucie zmęczenia towarzyszące zdobywaniu przeze mnie moich niewielkich szczytów, a teraz...
Odczuwam wdzięczność Bogu za świadomość, że On jest Bogiem miłości a nie Bogiem cierpienia...
Odczuwam także radość, że to On o mnie się troszczy, w codziennym życiu, w codziennych obowiązkach...
Odczuwam wdzięczność za decyzje, które podjąłem w stosunku do zaangażowania we wspólnocie, pomimo że nie spodziewałem się pojawienia takich treści na rekolekcjach...
Przyjechałam na tegoroczną sesję "Poznanie i akceptacja siebie" ponieważ tak dyktowało mi serce...
Sesja otworzyła mi oczy na wiele, wydawałoby się, oczywistych prawd. Jeżeli człowiek jest skłócony sam ze sobą, ciężko mu żyć w zgodzie z innymi. Jeżeli człowiek żyje bez Boga, to tak naprawdę wegetuje. "Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła". Każdy człowiek, to jedna Droga, a one wszystkie prowadzą do Źródła - Boga. Bez obaw, Pan Bóg starszy człowieka, wie co robi.
Poniedziałek, środa, czwartek, piątek
w godz. 10.00–12.00
oraz w godz. 15.00–17.00
W czasie trwania sesji/rekolekcji:
Poniedziałek, środa, czwartek, piątek
w godz. 15.00–16.30
Wtorek - nieczynne!
Odwiedza nas 44 gości oraz 0 użytkowników.